Oficjalne wyniki wyborów samorządowych w gminie Wińsko są znane od 3 dni. Każdy może się zapoznać z protokołami Gminnej Komisji Wyborczej, umieszczonymi w BIP gminy Wińsko. Wcześniej każdy mógł poznać wyniki z protokołów komisji obwodowych.
W prasie i na stronach internetowych pojawiają się jednak dziwne, mało wiarygodne informacje, a właściwie dezinformacje.
Pierwsza została opublikowana we wtorkowym numerze Kuriera Gmin, który w artykule „W radzie Wińska rządzi PSL” napisał, że przyszła „rada będzie trudna do opanowania przez (…) Krysowatą lub Olejniczaka, którzy wprowadzili tylko po dwóch radnych”. W rzeczywistości Dariusz Olejniczak wprowadził ze swojego komitetu wyborczego do nowej rady 4 radnych, co w znaczący sposób wzmacnia jego możliwości współpracy z radą w porównaniu do kontrkandydatki. Niżej przedstawiamy fragmenty opublikowanej przez Kurier tabeli z nazwiskami nowych radnych.

Fragment tabeli z nazwiskami nowych radnych gminy Wińsko, zamieszczonej w Kurierze Gmin
KWW Mieszkańcy oraz Komitet Wyborczy Wyborców Mieszkańcy to oczywiście ten sam komitet. W czasie wyborów samorządowych każdy potrafi rozszyfrować skrót KWW. No prawie każdy. Błąd wynikający z pośpiechu czy czegoś innego? Jolanta Krysowata jest przecież stałym współpracownikiem Kuriera, o czym można przeczytać w stopce pisma.
W tym samym artykule Kurier Gmin napisał, że „największą porażką jest wynik PIS (…) do rady gminy, gdzie partia ta wygrywała do tej pory każde wybory”. Po przeczytaniu tego zdania aż przetarłem oczy ze zdumienia i sprawdziłem wyniki ostatnich wyborów samorządowych w gminie Wińsko. Redakcji Kuriera też radzę…
Kolejną dezinformację opublikowała na swojej stronie Polska Agencja Prasowa, a dalej przekazał ją na swoim publicznym profilu Michał Gołąb, który bardzo pechowo przegrał rywalizację o fotel wójta gminy Wińsko. PAP opublikowała listę pn. „Komunikat PKW”, w której to właśnie Michał Gołąb jest wskazany jako kontrkandydat Dariusza Olejniczaka w drugiej rundzie wyborów.

Błędne wyniki na stronie PAP
Małgorzata Brach z Delegatury Krajowego Biura Wyborczego we Wrocławiu, poinformowana dzisiaj telefonicznie o tym problemie stwierdziła, że PKW nie opublikowało jeszcze komunikatu o wyniku wyborów, a dane na stronie PAP nie są autoryzowane przez PKW.

Michał Gołąb powołuje się na komunikat PKW
Okazuje się, że sprawę można szybko i sprawnie wyjaśnić. Przegrane wybory to nie koniec świata, chociaż w tym przypadku to spory pech.
Na koniec zostawiłem prawdziwy dezinformacyjny brylant. Tym razem niegroźny światopoglądowo.

Mapa Dolnego Śląska według PKW
Pochodzi ze strony PKW. Jakby inaczej… Według Komisji Wyborczej od kilku już dni jesteśmy powiatem lubińskim. Na początku załamałem ręce, ale po chwili pomyślałem, że to może dobra wróżba… będziemy mieli KGHM i dużo więcej pieniędzy w budżetach gmin, a poza tym od samego myślenia o takim scenariuszu robi się jakoś mniej pochmurnie niż obecnie w powiecie wołowskim.
- reklama -