Jak zauważyli organizatorzy referendum odwoławczego, na przystankach autobusowych gminy Wińsko pojawiły się plakaty antyreferendalne wójta Jolanty Krysowatej-Zielnicy.
Czy plakaty zostały powieszone legalnie? Czy ktoś zapłacił za wykorzystanie gminnego mienia w swojej kampanii politycznej? O to będziemy pytać już po referendum. Jedno wiemy na pewno. Przystanki wyglądają fatalnie.
- reklama -