W środę odwiedziłem lubiąski skansen, w którym artystycznie działa rodzina Dudzińskich, od lat związana z Teatrem Performer. Działa i jednocześnie zadziwia niezwykłością swojej twórczości. Nie inaczej było i teraz.
Artyści z Lubiąża tym razem wystawili sztukę „Kobiety u grobu” Michela de Ghelderode, która tematyką doskonale wpisuje się w okres Wielkiego Tygodnia, a charakterem w naturalną scenerię teatru utworzonego ze stodoły. W spektaklu wzięli udział zarówno profesjonaliści, którzy występują na rozmaitych scenach od lat, jak i amatorzy, dla których był to pierwszy kontakt ze sceną. Czy było widać różnicę? Nic z tych rzeczy. Reżyser i scenograf spektaklu – Bożena Dudzińska, tak pokierowała grą aktorów amatorów, że ich udział w spektaklu jedynie potęguje realizm opowiadanej historii. Magii przedstawieniu dodaje wspaniała oprawa muzyczna. Ta w Lubiążu zawsze jest na najwyższym poziomie. I nic w tym dziwnego. Przecież tworzą ją ludzie związani z Festiwalem Sztuk Intuitywnych INTUITIVA, który odbywa się już od kilku lat właśnie tutaj, w lubiąskim skansenie.
Cóż więcej można powiedzieć? Warto było! Jeśli ktoś będzie miał okazję zobaczyć spektakl w tym wykonaniu – gorąco polecam.
- reklama -