5 marca, w Gminnym Ośrodku Kultury w Wińsku, odbyło się spotkanie mieszkańców gminy z przedstawicielami Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego – Maciejem Zatheyem, Andrzejem Solińskim i Piotrem Puczkiem oraz radną Sejmiku Województwa Dolnośląskiego – Wiolettą Susmanek. W spotkaniu uczestniczyli: Starosta Wołowski – Marek Gajos i Wójt Gminy Wińsko – Ryszard Mirytiuk.
Pierwotnie gościem spotkania miał być Marszałek Województwa Dolnośląskiego. Niestety, najprawdopodobniej z powodu zmiany kadrowej na tym stanowisku, do takiej wizyty nie doszło.
Spotkanie było okazją do zaprezentowania przedsiębiorcom, władzom samorządowym oraz przedstawicielom organizacji pozarządowych głównych obszarów wsparcia oraz zasad udzielania dofinansowania ze środków europejskich w nowej perspektywie finansowej oraz zagadnień związanych z partnerstwem publiczno-prywatnym. Było również okazją do wykazania się osiągnięciami w wykorzystywaniu środków unijnych w gminie Wińsko. Okazją w znacznej mierze zmarnowaną.
Jedyną osobą, która pochwaliła się pozyskaniem dużych funduszy unijnych na terenie gminy był ksiądz dziekan Jarosław Olejnik z Głębowic.
Wójt Ryszard Mirytiuk skoncentrował się na sprawach, które uniemożliwiają gminie aplikowanie o środki unijne – małej gęstości zaludnienia i złej sytuacji finansowej gminy. Wójt stwierdził, że zadłużenie gminy nie pozwala na zaciąganie jakichkolwiek nowych zobowiązań, a podczas ubiegania się o środki europejskie wymagany jest wkład własny.
Czy warto było uczestniczyć w tym spotkaniu? I tak, i nie. Tak, ponieważ znajomość podstaw z zakresu pozyskiwania środków europejskich jest bardzo przydatną wiedzą, która może ułatwić osiągnięcie sukcesu w różnych dziedzinach aktywności zawodowej i społecznej, a taki sukces jest bardzo potrzebny i mieszkańcom gminy, i samej gminie. Nie, ponieważ na spotkaniu nie padły żadne konkretne informacje, które mogłyby być bezpośrednio wykorzystane przez mieszkańców gminy w ich staraniach o pozyskanie funduszy unijnych.
- reklama -